Gdynia przekazuje organom ścigania maila z żądaniem danych wyborców
Dziennikarz S. Bartosik, 24 kwietnia 2020
Klëka Radia Kaszëbë 24.04.2020 12:55
Gdynia nie przekaże danych ze spisu wyborców na żądanie z maila, pod którym podpisano ogólnie „Poczta Polska”. Byłoby to nielegalne, a w prośbie brak identyfikacji od kogo ona pochodzi. Sprawa trafi do prokuratury.
W Gdyni oparto decyzję o opinię prawną i stanowiska: Państwowej Komisji Wyborczej oraz Związku Miast Polskich. Wynika z nich m.in, że udostępnienie żądanych danych byłoby nielegalne, bo nie weszły jeszcze w życie przepisy zmieniające Kodeks wyborczy. Mail nie zawiera też m.in. upoważnienia podpisanego przez autora do występowania w imieniu Poczty Polskiej ani podpisu elektronicznego.
– Do tego żądanie przekracza swoim zakresem i układem spis wyborców, jaki normalnie prowadzą wszystkie gminy w Polsce – podkreślają w Gdyni.
wyjaśniał prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. Do Urzędu Miasta Gdyni masowo wpływają pisma wycofujące zgodę na przetwarzanie danych. To efekt doniesień medialnych o tym wydarzeniu.