Stowarzyszenie dla ochrony pól przed dzikami powstało w gminie Sierakowice

W gminie Sierakowice zawiązało się stowarzyszenie rolników, które będzie działać na rzecz ochrony pól przed dziką zwierzyną. Decyzja zapadła po wielu latach bezowocnej walki o odszkodowania.

Dziki rokrocznie niszczą uprawy, a rekompensaty od kół łowieckich są nieadekwatne do szkód – oceniają poszkodowani. Dla przykładu: rolnicy ze Starej Huty za kilka hektarów zrytych pastwisk otrzymali kilkaset złotych.

Podkreślał prezes nowej organizacji Jan Smentoch. Liczy, że głos poszkodowanych będzie teraz bardziej słyszalny. Do Stowarzyszenia Rolnik należy obecnie 10 osób.