Rodzinny zjazd i spływ kajakiem na spotkaniu Szyców

Co roku spotykają się i pielęgnują pamięć o własnych korzeniach

Członkowie rodziny Szyców będą w ten weekend świętować na zjeździe, do którego zaprosili też swoich sympatyków. Najpierw jest bowiem spływ kajakowy z Sulęczyna do Jamna, potem wspólna biesiada. Nasz reporter Piotr Szyca sprawdził, czy też może wziąć udział w tym wydarzeniu.

– Teoretycznie tak, bo na zjazd Szycowie zapraszają też sympatyków rodziny. Ale na wstępie dodam, że wraz z organizatorem Maciejem Szycą szukaliśmy wspólnych przodków i nie znaleźliśmy, a drzewa geologiczne mamy na kilka wieków wstecz. Zjazd rozpocznie się dziś od nocnych rozmów. Jutro autobus wyruszy z Jamna w gminie Parchowo do Sulęczyna, gdzie rozpocznie się spływ kajakowy. Po wszystkim będzie też siłowanie na rękę, prezentacja filmu, wspólny tort i biesiada, mówi Maciej Szyca.

– Dzisiaj jest właśnie ten spływ kajakowy, który się odbywa zawsze w okolicach Jamna. Płyniemy z Sulenczyna Słupią do Jamna. W Jamnie jest taka ładna przystań i tam odbywa się takie spotkanie rodzinne, które w różny sposób jest urozmaicane. Głównie to jest pomyślane o dzieciach. Przyjeżdżali w nasi krewni, dalej z zagranicy, głównie z Niemiec. No bo wiadomo, że przed I wojną ta wieś Jamno była w Niemczech. Duża impreza, która tę rodzinę jednoczy.

– I tak Szycowie spotykają się już od 20 lat. Dla Radia Kaszëbë niespokrewniony z tą gałęzią rodziny Piotr Szyca.