Ponad setka wędkarzy na Belonadzie w Pucku

Ponad pół setki wędkarzy wzięło udział w Belonadzie w Pucku. Zjechali z całej Polski, a także z Niemiec i Wielkiej Brytanii

Zawody organizowane są w maju, gdy drapieżna ryba o zielonych ościach przypływa do Zatoki Puckiej na tarło. W tym roku złapano w sumie 306 belon, najdłuższa miała 79 centymetrów i 10 milimetrów. – W całej historii imprezy nie udało się złowić ryby metrowej długości – mówi jej pomysłodawca Longin Kobiela z Koła nr 68 Polskiego Związku Wędkarskiego w Pucku. Zawodom wędkarskim towarzyszył dwudniowy festyn. – Belonada to okazja do promowania morskiego charakteru miasta – mówi burmistrz Pucka Hanna Pruchniewska.

W tym roku dodatkową atrakcją było podniesienie bandery i chrzest żaglowca „Kapitan Głowacki”. Odbudowała go miejscowa firma, dzięki której Tradycyjne Szkutnictwo Pucka wpisano na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.