Aplikacja Animal Helper będzie dalej działać. Internauci uratowali tzw. numer 112 dla zwierząt odpowiadając na apel o fundusze
Na jej konto wpłynęło już o połowę więcej, niż potrzeba na najbliższe trzy miesiące. Aplikację uruchomiono rok temu, także dzięki hojności darczyńców – przypomina Adam Van Bendler, Jak mówi, przez ten czas w całodobowej centrali poproszono o blisko 8 tysięcy interwencji. Dzięki nim zamykano pseudohodowle i pomagano rannym zwierzętom. Utrzymanie dyżuru kosztuje około 70 tys. zł miesięcznie.
W zbiórce uzbierano 320 z zakładanych 210 tys. zł. Jest ona prowadzona na portalu zrzutka.pl pod hasłem Ratuj Animal Helper.
