Nieprawidłowości przy sprzedaży miejskich nieruchomości w Lęborku

Burmistrz Lęborka zawiadomił prokuraturę w sprawie nieprawidłowości przy sprzedaży miejskich nieruchomości. Chodzi o działki przy ulicy Pułaskiego. To pokłosie audytu przeprowadzonego po zmianie władzy

Początkowo teren o powierzchni 82 tys. m2 miał być sprzedany za 15 mln zł. Odbyły się trzy przetargi, jednak w żadnym nie wyłoniono nabywcy. Nie pomogło nawet obniżenie ceny wywoławczej o połowę. Ostatecznie teren sprzedano jeszcze taniej, bo za 6 i pół mln zł w ramach tzw. rokowań. Dodatkowo miasto zobowiązało się do rekultywacji terenu. – Zapis dodany podczas podpisywania aktu notarialnego naraża nas na wysokie koszty – ocenia burmistrz Lęborka Jarosław Litwin.

Szef lęborskiej prokuratury Patryk Wegner potwierdza, że zawiadomienie wpłynęło. Za wcześnie jednak mówić, jaki bieg zostanie nadany sprawie. Jak się dowiedzieliśmy, władze Lęborka będą dążyć do cofnięcia zapisu zobowiązującego miasto do przeprowadzenia rekultywacji.