Rolniczy protest nabiera rozmachu

Bez dobrze funkcjonującego rolnictwa nikt nie przetrwa – podkreślali uczestnicy strajku rolników w Egiertowie w powiecie kartuskim

Kolumna ciągników przejechała najważniejszymi drogami do Kartuz i Żukowa. Podobne akcje zorganizowano w całym kraju. Rolnicy domagają się gruntownych zmian w unijnym, Zielonym Ładzie oraz ograniczenia importu towarów rolnych z Ukrainy. W oczy zagląda im bankructwo. – A to odbije się na wszystkich konsumentach – argumentowano w Egiertowie.

Z protestującymi w Egiertowie rozmawiał Piotr Szyca. Udzielimy im jeszcze głosu w jutrzejszym magazynie ”Na Gbùrstwie” o 9.25. Rolnicy oczekują konkretów od Komisji Europejskiej i będą manifestować do skutku. Kolejny protest na jeszcze większą skalę zapowiedziano na 20 lutego.