Rosyjskie bomby zniszczyły szpital położniczy w Mariupolu
Dziennikarz Jan Jabłoński, 10 marca 2022

Wczoraj bomby zniszczyły szpital położniczy w Mariupolu. Przez całą noc trwała akcja poszukiwawcza, bo pod gruzami zostali uwięzieni pacjenci – w tym dzieci.
Bomba spadła na dziedziniec szpitala i część budynku, zostawiając po sobie krater. W placówce było 600 łóżek, ale pozostali w niej tylko najbardziej potrzebujący pacjenci, jak kobiety w trakcie porodu i niezbędny personel medyczny. W mediach społecznościowych ratownicy wrzucają krótkie filmy, próbując odnaleźć żywych wśród gruzów, podczas gdy miasto wciąż jest bombardowane.
Prezydent Ukrainy skomentował atak, mówiąc między innymi, że świat przygląda się z boku terrorowi. Ma moc, żeby go zatrzymać, ale zdaje się tracić człowieczeństwo.
TagiUkraina