Rybacy rekreacyjni rozważają wznowienie protestu

Co dalej z protestem rybaków rekreacyjnych? Decyzja ma zapaść we wtorek. Niewykluczone, że zostanie wznowiony, bo rozmowy z ministerstwem się przedłużają.

Przez unijny zakaz połowu dorsza we wschodniej części Bałtyku przedsiębiorcy zajmujący się wędkarstwem morskim zostali bez środków do życia.

– Sytuacja jest trudna bo już piąty miesiąc nie zarabiamy – mówi członek sztabu kryzysowego Wojciech Sikorski.

Rybacy rekreacyjni protestowali przy wejściach do portów w Gdyni i Gdańsku, w planach była też akcja na lądzie przy portowych terminalach. Plany te zawieszono po nawiązaniu rozmów przez ministerstwo. Konkrety miały paść 15 maja, ale rozmowy się przedłużają.

Armatorzy domagają się rekompensat dla siebie i załogi oraz dopłat na złomowanie jednostek. Z Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej nie udało nam się skontaktować z prośbą o komentarz. Do sprawy będziemy jeszcze wracać.