Sprawca piątkowego karambolu na S7 nie przyznał się do winy

Do więzienia na 15 lat może trafić kierowca ciężarówki, który doprowadził do karambolu na obwodnicy Gdańska

Postawiono mu zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
W zderzeniu 21. aut zginęły cztery osoby, a 12 zostało rannych. – Ustalono, że 37-letni kierowca samochodu ciężarowego najechał na tył poprzedzających go pojazdów – poinformował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim, Karol Kościuk. Decyzją sądu oskarżony nie trafi do aresztu. Zastosowano wobec niego dozór policyjny. To oznacza, że będzie się codziennie zgłaszał we właściwej jednostce policji.

Do karambolu doszło w miejscu, w którym obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu, związana z przebudową węzła Gdańsk Południe. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaznaczyła, że oznakowanie w tym miejscu było prawidłowe i nie było winy po stronie infrastruktury drogowej.