„To naprawdę się nie opłaca” – mówi Zenon Hinca. Komendant Straży Miejskiej w Wejherowie

Temat powraca po głośnej sprawie z ostatnich dni. Przyłapany na gorącym uczynku mieszkaniec miasta tłumaczył, że przecież „prezes PiS pozwolił palić wszystkim”.

W tym przypadku do pieca trafiały wiórowe płyty meblowe. – Celowo nagłośniliśmy to zdarzenie – mówi komendant Hinca. W Wejherowie powietrze zimą jest coraz czystsze, bo mieszkańcy likwidują “kopciuchy”. – Są też bardziej czujni i zgłaszają podejrzenia o paleniu śmieci – mówi Zenon Hinca. Ocenił, że procentuje też akcja edukacyjna, w tym pogadanki strażników miejskich w szkołach. Nagłośnione zdarzenie skończy się w sądzie, bo przyłapany na paleniu śmieci mężczyzna nie przyjął mandatu. Teraz może zapłacić 5 tys zł kary. – A sądy poważnie podchodzą do tego tematu – podkreślał Zenon Hinca.

Rozmowy z komendantem Straży Miejskiej w Wejherowie można posłuchać na radiokaszebe.pl.