W Kartuzach jezioro Karczemne wolne od osadów. Oczyszczanie trwało dwa lata

W Kartuzach postęp przy rekultywacji jezior. Zakończono usuwanie osadów z dna jeziora Karczemnego.

Przez dwa lata wydobyto ponad 220 tysięcy metrów sześciennych nieczystości – opisuje zastępca burmistrza Kartuz Sylwia Biankowska. I przypomina, że po drodze gmina zmieniła wykonawcę, bo miała zastrzeżenia co do jakości robót. Oczyszczanie mechaniczne to jedno. W przywróceniu czystości kartuskich akwenów trzeba też sięgnąć po chemię, a potem zarybić jeziora i zagospodarować brzegi.

Rekultywacja czterech jezior w Kartuzach kosztuje 55 mln zł, to największy tego typu projekt w Polsce. Kąpiele w oczyszczonych akwenach mają być możliwe od przyszłego roku.