Kryminalni z Pucka zatrzymali 32-letniego mieszkańca powiatu wejherowskiego, który dopuścił się serii włamań na terenie naszego województwa Grozi mu kara do 10. lat pozbawienia wolności
Ma na koncie m.in. włamania do oczyszczalni ścieków w Dębogórzu i przedsiębiorstwa w Rumi. Oba wykonał tej samej nocy. Jego łupem padło najpierw mienie o wartości dwóch tysięcy złotych, a następnie złota biżuteria i gotówka w kwocie 90 tysięcy złotych. – Działał też w Pierwoszynie – mówi rzecznik prasowa puckiej komendy policji Joanna Samula-Gregorczyk.
Kryminalni analizując zebrane dowody i przesłuchania świadków. Połączyli przy tym sprawę z 18 marca, gdy w Pierwoszynie sprawca pokonując zabezpieczenia domu jednorodzinnego, włamał się i ukradł złotą oraz srebrną biżuterię o łączeniu wartości około 23 tysięcy. Połączenie informacji tych spraw pozwoliło kryminalnym zbudować pełen obraz sytuacji. Opierając się na zgromadzonych informacjach kryminalni ustalili sprawcę powyższych czynów i na terenie Rumi zatrzymali 32-letniego mieszkańca powiatu wejherowskiego.
Część skradzionych przedmiotów udało się odzyskać. 32-latkowi postawiono 10 zarzutów, sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.