Nagłe zmiany na stanowiskach Wójta Gminy Potęgowo i Starosty Lęborskiego

Pracownicy Starostwa Powiatowego w Lęborku i Urzędu Gminy Potęgowo mogą zacząć podejrzliwie patrzeć na swoich szefów

Kilku udało się bowiem “wkręcić”, gdy starosta i wójt na kilka godzin zamienili się miejscami.
Prima aprilisowy żart się udał, bo są braćmi i do tego bardzo do siebie podobnymi. – Ten specjalny dzień był świetną okazją by skrócić dystans do petentów i współpracowników – mówi wójt gminy Potęgowo Dawid Litwin.

– Chodziło nam o to, aby pokazać, że możemy tego dnia dać dużo radości, wprowadzić dużo uśmiechu do pracowników samorządowych, jak i do tych, którzy odwiedzają nasze samorządy na co dzień. Chcieliśmy pokazać, że jesteśmy normalnymi ludźmi, z którymi można rozmawiać na każdy temat, że potrafimy też żartować, że mamy duży dystans do siebie i po tym, co usłyszałem, co widziałem po reakcjach pracowników odwiedzających Starostwo Powiatowe w Lęborku, jestem przekonany, że nam się to udało.

– Dobrze jest mieć brata, który też pracuje w samorządzie, choć na innym szczeblu – mówi lęborski starosta powiatowy Tomasz Litwin. Jest się kogo poradzić czy wymienić doświadczeniami.

– Wspiera mnie cały czas, kiedy ja mam jakieś wyzwania, które muszę skonsultować, no to jest pierwsza osoba, do której dzwonię, dopytuję, doradzam się i faktycznie jest to wartość bardzo dodana.

Także współpraca na linii powiat-gmina jest bardzo ważna – podkreślają bracia. W wielu powiatach widać ją zwłaszcza przy inwestycjach drogowych czy organizacji transportu zbiorowego.