Na kartuskim rynku dzielono się opłatkiem na Kaszubskiej Wigilii dla mieszkańców powiatu

W Kartuzach na rynku był poczęstunek, kolędnicy i mnóstwo dobrych życzeń. Wczoraj odbyła się tam Kaszubska Wigilia.

To opłatkowe spotkanie dla mieszkańców powiatu, które tradycyjnie wprowadza ich w świąteczny nastrój i jest okazją do integracji.  Czy tak się stało i tym razem? Sprawdził Piotr Szyca.

Panie starosto, już czuć klimat świąt dziś w Kartuzach?

No tak, my zawsze, corocznie mamy wigilię w Kaszubsku, spotykamy się z mieszkańcami. To taka nadzieja, że czekają na tą wigilię i chcą wspólnie radować.

Panie burmistrzu, czego będzie życzył pan mieszkańcom?

Przede wszystkim spokoju i miłości w te święta. To daje najwięcej siły i energii tego ciepła rodzinnego.

Mariusz Florczyk, Fundacja Słoneczne Wzgórze – To fantastyczne, że ludzie zbierają się w sercu miasta, na rynku, że możemy być razem. Ta kolejka do wigilijnego stołu. Kolejka musi być, jeżeli gotują koła gospodyń wiejskich. I to jeszcze te fantastyczne z Borucina, ze Zgorzałego, ze Stężycy, Kamienicy Szlacheckiej. To musi być i kolejka i musi być smacznie.

Kaszubską Wigilię przy pomocy KGW i we współpracy z samorządami: gminy i powiatu organizuje Fundacja Słoneczne Wzgórze ze Stężycy. W Kartuzach w ten weekend rozpoczął się też świąteczny jarmark, który potrwa do 21 grudnia.