Kapryśna pogoda na MME ILCA 4 w Pucku

Z kapryśną pogodą mierzyli się wczoraj w Pucku uczestnicy Młodzieżowych Mistrzostw Europy ILCA 4

Regaty rozpoczęły się od oczekiwania na brzegu, a na wodzie wiele wyścigów trzeba było przerywać i wznawiać, czekając na stabilne podmuchy.  Na trasie dziewcząt rozegrano tylko jeden wyścig – i to wyłącznie dla złotej grupy. – To był najgorszy dzień tych zawodów – ocenia Patrycja Jałoszyńska, która znalazła się na 54. miejscu i jest 16. w klasyfikacji U16.

Lewa nagle zmiana 120 stopni przyszła, ja byłam z prawej. Później kratka w drugim wyścigu na szczęście przerwanym. Ogólnie na pewno zyskuję takiego doświadczenia międzynarodowego, może w przyszłych latach mi się coś uda uzyskać. W tym roku będę dalej się starać, może się uda jeszcze. Mocne warunki, mocny wiatr, to na pewno będzie duża fala, więc będzie można dużo na pełnym nadrabiać, co mi dobrze zazwyczaj idzie, więc… Sądzę, że pozytywnie nastawiona jestem.

Wśród chłopców udało się wczoraj przeprowadzić po jednym wyścigu dla każdej z czterech grup oraz dwa wyścigi dla grupy złotej. W Pucku rywalizuje w sumie 440 uczestników z 41. krajów. Są to żeglarze urodzeni w 2008 roku lub później, czyli 12-17-latkowie.