M. Richert: Jak wygląda Reda po roku rządów Burmistrza Richerta?

[PODCAST]

Ponad rok temu Mateusz Richert objął stanowisko burmistrza Redy. W rozmowie z Radiem Kaszëbë podsumował ten intensywny czas, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami na temat zrealizowanych projektów, napotkanych trudności oraz przyszłych planów. Burmistrz podkreślał, że minione miesiące to przede wszystkim okres wytężonej pracy projektowo-przetargowej, której efekty, choć jeszcze niewidoczne w pełni, już wkrótce zaczną zmieniać oblicze miasta.

 

Inwestycje w Redzie: Od placów zabaw po systemy retencyjne

Burmistrz Richert odniósł się do zrealizowanych inwestycji, zaznaczając, że budżet na ubiegły rok był skromny, co wynikało z braku uruchomienia szeregu środków zewnętrznych. Mimo to, miasto skupiło się na kontynuacji projektów zapoczątkowanych przez poprzednika. Wśród kluczowych realizacji wymienia budowę placu zabaw dla dzieci z niepełnosprawnościami, przebudowy przejść dla pieszych w ramach programu „Bezpieczne dojście do szkoły” oraz prace związane z odwodnieniem terenów. Szczególnie podkreśla znaczenie tej ostatniej kwestii, wskazując na budowę kilometrowego rowu retencyjnego oraz rozpoczęcie prac projektowych nad parkiem i zbiornikami retencyjnymi w dzielnicy Betlejem, które mają chronić miasto przed zalewaniem. Duże nadzieje wiąże również z rozbudową infrastruktury sportowej, w tym z budową pełnowymiarowego boiska i Orlika na terenie MOSiR.

Kontrowersje wokół Rekowa Górnego i walka z patodeweloperką

W rozmowie poruszono również kwestię przyłączenia Rekowa Górnego do Redy, która budzi znaczne kontrowersje wśród mieszkańców. Burmistrz odniósł się do zarzutów ignorowania głosu społeczności, wyjaśniając, że decyzja o odrzuceniu petycji mieszkańców Rekowa Górnego była decyzją Rady Miejskiej, a nie jego osobistą. Podkreślił, że wioska jest podzielona, a samorząd czeka na wypowiedzi obydwu stron konfliktu, aby uniknąć krzywdzenia którejkolwiek z nich. Richert wskazał, że to rzadka sytuacja, kiedy mieszkańcy sami występują z wnioskiem o powiększenie miasta. Kolejnym palącym tematem, na który zwrócił uwagę burmistrz, jest walka z patodeweloperką, którą uważa za jeden z głównych celów swojej kadencji, mający na celu wyprostowanie błędów przeszłości i zapobieżenie dalszemu betonowaniu miasta.

Podwyżki opłat za śmieci i Dni Redy

Jednym z nieuniknionych tematów rozmowy były podwyżki opłat za śmieci. Burmistrz tłumaczył, że decyzja ta jest wynikiem drastycznych podwyżek cen utylizacji odpadów przez Eko Dolinę – miejsce, do którego trafiają śmieci z Redy i okolicznych gmin. Podkreślił, że brak inwestycji w Eko Dolinę przez ostatnie kilkanaście lat doprowadził do sytuacji, w której jedynym wyjściem jest podniesienie opłat lub ryzyko zatonięcia w śmieciach. Na koniec rozmowy burmistrz z entuzjazmem zapowiedział Dni Redy, które mają wzmacniać więzi między mieszkańcami. Podkreślił, że imprezy takie jak koncerty, mistrzostwa lekkoatletyczne i gala sztuk walki mają pomóc w integracji zróżnicowanej społeczności Redy, która wciąż dynamicznie się rozbudowuje.

Czy burmistrz Richert czuje się spełniony?

Zapytany o to, czy po roku czuje się spełniony, burmistrz Mateusz Richert stanowczo odpowiedział, że nie. Najważniejsze dla niego jest zobaczenie, jak wszystkie zaplanowane i rozstrzygnięte inwestycje przekształcają się w rzeczywistość. Dopiero oddanie do użytku boisk, zbiorników retencyjnych czy remizy Ochotniczej Straży Pożarnej pozwoli mu poczuć się spełnionym burmistrzem. Na pytanie, czy ponownie zdecydowałby się kandydować, odpowiedział krótko i zdecydowanie: „Trzeba być konsekwentnym”.