Problemów szpitala w Miastku ciąg dalszy

Szpital Miejski w Miastku zawiesił działanie porodówki oraz oddziału pediatrycznego

Powód? Zbyt mała liczba urodzeń oraz brak brak personelu.
– Pediatria będzie otwarta, gdy znajdą się chętni do pracy lekarze – zapewnia burmistrz Miastka Jerzy Wójtowicz. Natomiast porodówka prawdopodobnie będzie zamknięta na stałe.

– Porodówka najprawdopodobniej nie wróci już do Miastka. Ilość porodów wynosi kilka w skali miesiąca. Nie stać nas, że tak powiem, na utrzymywanie takiego oddziału. Jeżeli chodzi o oddział pediatryczny. No niestety musieliśmy zawiesić i ten oddział wróci. Tak że on nie jest zamknięty na stałe, ale niestety borykamy się z problemem zatrudnienia pediatrów. Nie możemy pozyskać póki co lekarzy.

Szpital w Miastku boryka się z wielomilionowymi długami. Z kryzysu ma go wyprowadzić plan naprawczy. Ostatnio radni zdecydowali się też dokapitalizować lecznicę kwotą 5 mln zł. To obciążenie dla gminnego budżetu, ale konieczne – ocenia burmistrz.  

– Jest to problem. Ja nie ukrywam, że jest to problem dla gminy, bo jest to duża kwota. Niestety w związku z tym będziemy musieli też zadłużyć się dodatkowo. Taka decyzja niestety była też konieczna, jeżeli chcemy ten szpital utrzymać.

Przypomnę, że już wcześniej w Miastku zawieszono działalność ginekologii, chirurgii i oddziału wewnętrznego, ale przywrócono je w czerwcu tego roku.