Puchar PZŻ rozstrzygnięty na Zatoce Puckiej
Dziennikarz R. Prokop, 16 września 2025

W Pucku rozegrano drugą część żeglarskich Mistrzostw Polski. Tym razem w ośmiu klasach rywalizowało w sumie 450 zawodników
Walka była zacięta m.in. w klasie Omega Sport. Dwie załogi zebrały taką samą liczbę punktów, ale to team Politechniki Gdańskiej w składzie Marcin Styborski, Oliwia Jekiel i Franciszek Borys zgarnął złoto.
Jestem Oliwka, załogi 377 Politechnika Gdańska. Warunki były przez pierwsze dwa dni bardzo fajne, wietrzne. Dało się fajnie pojechać. W końcu mogliśmy w trapy spiąć. Dzisiaj było dużo chmur, także fajnie, że się komisja uwinęła przed deszczem.
Ciasno było również w klasie ILCA 6, gdzie ostatni wyścig zdecydował o zwycięstwie Jana Rohde przed Łukaszem Machowskim. We flocie 505 natomiast od początku dominowali Jan Sibilski i Andrzej Borowiak.
Były to świetne regaty we wszystkich praktycznie warunkach. Każdy dostał to, co chciał. Czołówka była bardzo blisko siebie. My mieliśmy to szczęście, że od pierwszego dnia objęliśmy prowadzenie i utrzymywaliśmy bezpieczny dystans do tych najszybszych załóg, które traktowaliśmy jako bezpośrednich rywali. No spełnienie naszych tegorocznych marzeń. Ja osobiście jestem wdzięczny. mojemu sternikowi Jasiowi, który jest genialnym taktykiem, świetnym żeglarzem, utalentowanym młodym człowiekiem, którym wielka kariera.
Równocześnie rozegrany został Puchar PZŻ Wingfoil Race, a wraz z nim Mistrzostwa Polski Instruktorów Polskiego Stowarzyszenia SWing. Rywalizacja zamknęła się w jednym dniu, ale dobre warunki na Zatoce Puckiej pozwoliły na rozegranie ośmiu pełnych wyścigów. Zatoka nadal jest wypełniona żaglami, bo od razu rozpoczęła się trzecia część Mistrzostw Polski, w trzech olimpijskich klasach: 470, ILCA 6 oraz ILCA 7.