Jeszcze kilka dni na zanurzenie “W toni…”
Dziennikarz S. Bartosik, 19 lutego 2024
Ostatnie zanurzenie w świat polskich pojazdów podwodnych ze zbiorów Narodowego Muzeum Morskiego. Dobiega końca wystawa w Spichlerzach na Ołowiance
Od prawie roku prezentowane są tam unikatowe maszyny skonstruowane w okresie PRL i tuż po jego końcu. – Opowiadamy też o wyzwaniach, z jakimi musieli zmierzyć się konstruktorzy – mówi kurator wystawy Wojciech Joński. Na wystawie “W toni…” wzrok przyciąga m.in. pojazd zbudowany w latach 70-tych na potrzeby Morskiego Instytutu Rybackiego,.do testowania nowych typów sieci używanych w połowach dalekomorskich. Zwiedzających zadziwiają stosunkowo niewielkie rozmiary maszyny oraz inne… kwestie techniczne.
Ostatnie zwiedzanie w towarzystwie kuratora odbędzie się w najbliższą sobotę. Co dalej z unikatowymi maszynami? Jest szansa, że będą eksponowane w Łebie, w powstającym Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa Bałtyckiego.