To może być czerwona kartka dla burmistrza Władysławowa

Klëka Radia Kaszëbë 18.07.2025, 14:55

We Władysławowie może się skończyć na referendum o odwołanie burmistrza i Rady Miejskiej

To dalszy ciąg sprawy związanej z planami budowy zakładu odzyskiwania surowców z odpadów zmieszanych. W poniedziałek władze miasta wycofały się z tego pomysłu wobec sprzeciwu mieszkańców. – To była reakcja na naszą chęć urządzenia referendum – mówi Kamil Tarnowski z Władysławowa. Teraz grupa inicjatywna przygotowuje się do kolejnego, by pokazać że trzyma burmistrza za słowo.

– Tak w tym momencie podpisy są już zbierane, natomiast czekamy na rozwój wydarzeń. Czekamy na to czy burmistrz podpisz się pod tym pismem i czy zostanie wydany jakiś dokument, który będzie potwierdzał wycofanie się z planów budowy.

Organizatorzy referendum o odwołanie burmistrza Władysławowa zarzucają mu m.in. brak przejrzystości w działaniu i nieuwzględnianie głosu mieszkańców.

– Dziwnym trafem, dopiero po dwóch latach, i to jeszcze przed sezonem letnim tego roku, został ustalony termin na konsultacje społeczne. Zostało to naszym zdaniem też ukryte trochę w Biuletynie Informacji Publicznej. Natomiast fajnie, że znalazły się osoby, które do tej informacji dotarły i które ją zweryfikowały, i okaząło się, ze to może być sytuacja, która jest dla nas szkodliwa.

Według ustawy o referendum lokalnym może być ono przeprowadzone na wniosek co najmniej 10% uprawnionych do głosowania mieszkańców gminy