– To są tysiące motocyklistów – mówi Marcin Drewa o uczestnikach rajdu piaśnickiego. Jego ósma edycja odbędzie się 7. września
Zmotoryzowani przejadą z Wejherowa do Piaśnicy by oddać hołd ofiarom zbrodni ludobójstwa z początku drugiej wojny światowej. W piaśnickich lasach Niemcy w masowych egzekucjach rozstrzelali kilkanaście tysięcy osób, głównie przedstawicieli elity politycznej, gospodarczej i kulturalnej z Pomorza Gdańskiego. – Rajd to kultywowanie pamięci o nich i modlitwa – opisywał na naszej antenie jego organizator.
Modlimy się za, po pierwsze dusze zamordowanych w Lesie Piaśnińckim, modlimy się też za samych zmotoryzowanych. Przyjeżdża ksiądz kapelan Jerzy Kraśnicki z MIVA Polska, jest kapelan zmotoryzowanych motocyklista, który co roku, już od ośmiu lat przyjeżdża i koncelebruje msze święta razem z księdzem Infuatem Danielem Nowakiem. I o tym jest też ten rajd, że pamiętamy o tych wszystkich, którzy tam zginęli.
Jak podkreśla Marcin Drewa, Motocyklowy Rajd Piaśnicki ma też wymiar edukacyjny. Propaguje bezpieczeństwo na drodze, a w tym roku także profilaktykę zdrowotną.
To jest to właśnie propagowanie po pierwsze dobrej jazdy zgodnie z kodeksem drogowym. Propagujemy też w tym roku też będzie mocny aspekt badań, zdrowia. To też jest dla nas bardzo ważne. Więc ta impreza łączy wiele, wiele ważnych tematów i myślę, że to jest ciekawe, ciekawa forma. Treść jest, no, powiedziałem trudna, bo to jest historia, ale poprzez właśnie takie wydarzenie możemy edukować, możemy przypominać o historii, możemy się jednoczyć. Motocykliści to świetna grupa, bardzo zorganizowana. Wszystkich serdecznie pozdrawiam.
Nowością w ósmej edycji będzie też integracja podczas koncertu i poczęstunku na boisku w Leśniewie. Rozmowy posłuchacie na radiokaszebe.pl.