Awaria usunięta, nieczystości nie spływają już do Zatoki Puckiej
Dziennikarz S. Bartosik, 13 czerwca 2019

Nie trzeba zamykać plaż nad Zatoką Pucką, nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. W nocy usunięto awarię rurociągu między przepompownią we Władysławowie a oczyszczalnią ścieków w Swarzewie.
We wtorek po południu pękła tam rura na odcinku kilku metrów. Ścieki początkowo trafiały do zbiornika retencyjnego, a po jego przepełnieniu spływały do Zatoki Puckiej – około 120 tys. litrów na godzinę. Nie była to jednak awaria tak poważna, jak w ubiegłym roku w Gdańsku – to zaledwie 3 % ówczesnego, awaryjnego zrzutu nieczystości.
Pękniętą rurę w gminie Władysławowo wymieniono dziś w nocy. Do awarii mogło się przyczynić zwiększone ciśnienie w kolektorze ściekowym po silnych opadach deszczu i dużym zużyciu wody z powodu upałów. Nie bez znaczenia jest też, że ten fragment rurociągu zamontowano ponad 30 lat temu.