„Napełniamy jacuzzi lodem” – opisuje Marcin Szlas, „i prowadzimy za rączkę” – dodaje Krzysztof Drozd

To kolejna edycja charytatywnej akcji na rozpoczęcie sezonu morsowego organizowanej w Wejherowie przez Chillsperience

Mogą w niej wziąć udział zarówno doświadczeni amatorzy zimnych kąpieli jak i osoby, które chcą tego spróbować. – To impreza dla każdego – mówi Marcin Szlas.

Wszyscy naprawdę, kto jest gotowy, kto jest chętny przełamać się, bo to też jakby chodzi o to, żeby samemu sobie udowodnić, że naprawdę mogę wszystko. Może to jest takie niewyobrażalne, może to jest takie zderzenie z tym zimnem. Nie do wyobrażenia, że wejdę za chwilę do tego zimnego lodu, ale to jest do zrobienia naprawdę i zachęcam do tego, się przełamać. W każdym wieku każda osoba na pewno jest w stanie wejść chociażby na te 5 minut, bo o takim czasie mówimy mniej więcej.

– Początkującym podpowiemy jak się zachować – zapewnia Krzysztof Drozd i dodaje, że nad bezpieczeństwem uczestników będą też czuwać ratownicy. Jak mówi – warto wejść do lodowatej wody dla zdrowia i dobrego samopoczucia.

No po co to wariaci robią w ogóle… ale faktem jest, że odpalają się naprawdę fajne hormony, które powodują, że my zaczynamy po jakimś czasie czuć się świetnie. Wiadomo, tętno rośnie, oddech przyśpiesza i my ten oddech opanowujemy, aż wprowadzamy tym oddechem spokój. Powiedzmy, jednych to trwa kilka sekund, u innych minutki albo dłużej. No i wtedy tak naprawdę możemy w tym lodzie, w tej wodzie posiedzieć sobie tyle, ile kto chce, jeżeli nie wygania umysł, jeżeli nie wygania głowa. No i najfajniejsze dzieje się po wyjściu.

By wziąć udział w charytatywnym morsowaniu w wejherowskich Wodnych Ogrodach trzeba wpłacić co najmniej 60 zł. Zbiórka ma wesprzeć Stowarzyszenie Przyjaciół Rodziny w Wejherowie. Impreza odbędzie się 18 października o 10:00.