A. Sobkowiak: Paczka szuka serc i czasu
Katarzyna Sudoł, Rafał Prokop 6 października 2025
Wciąż brakuje ponad 150 aniołów! Angelika Sobkowiak, liderka Szlachetnej Paczki w Czersku, w rozmowie dla Radia Kaszëbë ujawnia kulisy wolontariatu na Pomorzu i apeluje o wsparcie. Choć w regionie działa już kilkuset przeszkolonych wolontariuszy, potrzeba jeszcze rąk do pracy, by dotrzeć do wszystkich potrzebujących rodzin. Otwartość serca, niezwykłe emocje i siła na cały rok – to zdaniem Pani Angeliki jest największą nagrodą, jaką zyskuje się, pomagając innym. Czy masz 20% czasu i 80% otwartego serca, by dołączyć do „największego i najpiękniejszego nałogu”?
Pomorze Potrzebuje Wsparcia: Apel Liderki Szlachetnej Paczki
Szlachetna Paczka, jeden z największych programów społecznych w Polsce, zmaga się z ciągłym niedoborem wolontariuszy na Pomorzu. Angelika Sobkowiak, liderka rejonu Czersk, poinformowała, że mimo aktywnej pracy i przeszkolenia już około 500 osób, wciąż brakuje około 150 wolontariuszy w całym województwie pomorskim. W samym rejonie Czerska działa obecnie 20 wolontariuszy, którzy mają pod opieką już około 20 rodzin. Pani Angelika podkreśliła, że jej rejon z sukcesem przyczynił się do otwarcia dwóch nowych oddziałów w okolicy, co świadczy o rosnącej świadomości i chęci pomocy, ale jednocześnie zmusza do dalszej intensywnej rekrutacji.
Serce i Czas: Kim jest Idealny Wolontariusz?
Wbrew pozorom, do Szlachetnej Paczki nie potrzeba specjalistycznych umiejętności – kluczowe są otwarte serce i czas. Liderka rejonu Czersk stwierdziła, że 80% sukcesu wolontariusza to „otwarte serce na krzywdę drugiego człowieka”, a pozostałe 20% to poświęcony czas. Dołączają osoby z różnych grup wiekowych, od młodzieży po seniorów na emeryturze, którzy znajdują w wolontariacie nowy cel. Choć według badań 90% Polaków nie podejmuje wolontariatu, Angelika Sobkowiak uważa, że wynika to głównie z braku świadomości, a także z ciągłego pośpiechu i zaganiania w codziennym życiu.
Wolontariat to „Nałóg”: Emocje i Zmiana Życia
Praca wolontariusza ma ogromny wpływ nie tylko na obdarowywane rodziny, ale i na samych pomagających. Angelika Sobkowiak określa Szlachetną Paczkę jako swój „największy i najpiękniejszy nałóg”, podkreślając, że zyskuje z tego więcej niż rodziny. Niesamowite emocje, zwłaszcza podczas Weekendu Cudów (finału akcji), stają się siłą i motywacją na cały kolejny rok. Co więcej, wolontariat bywa katalizatorem ogromnych zmian: Pani Angelika przytoczyła wzruszającą historię podopiecznej, która po otrzymaniu pomocy, sama zgłosiła się na wolontariuszkę, chcąc odwdzięczyć się i pomagać innym. To najlepszy dowód na obopólne korzyści z udziału w programie.
Proces Działania i Wsparcie dla Nowych Osób
Proces dołączania do Szlachetnej Paczki jest jasny i ustrukturyzowany, a nowi wolontariusze otrzymują pełne wsparcie. Zgłosić się można poprzez stronę wiosna.pl. Po rekrutacji i wdrożeniu, nowi wolontariusze nigdy nie wychodzą sami na pierwszą wizytę do rodziny – zawsze towarzyszy im doświadczony wolontariusz, co ma przełamać lęk i niepewność. Obowiązki obejmują wizyty u rodzin, kontakt z darczyńcami w celu dopasowania paczki (np. wybór koloru kurtki czy rozmiaru) oraz udział w finałowym Weekendzie Cudów. Angelika Sobkowiak zapewnia, że z wielu rzeczy można w życiu zrezygnować, ale nie z wolontariatu w Szlachetnej Paczce, dlatego zachęca wszystkich niezdecydowanych do spróbowania.