„Pola Nadziei to akcja, która przynosi wiele dobrego” – Paweł Ryta o zbliżającej się kweście na hospicja z Trójmiasta i Pucka

To w tę niedzielę. Wolontariusze będą rozdawać żonkile w zamian za datki, będą też promować ideę opieki nad śmiertelnie chorymi

– To też wyjątkowa akcja, która jednoczy kilka placówek – podkreślał na naszej antenie przedstawiciel Fundacji Hospicyjnej.

Zbieramy pieniądze na śmiertelnie chorych, na to żeby w tych końcowych etapach swojego życia nigdy nie czuli bólu, ale z drugiej strony edukujemy i z trzeciej strony robimy coś fantastycznego. Jesteśmy razem. Tu warto jeszcze dodać, że akcja ta nasza tutaj pomorska to jest jedyna akcja w całej Polsce, a kto wie czy na nie na całym świecie, gdzie wszystkie. Tutaj nasze trójmiasto Puck, Sopot i Gdynia, gdzie razem robimy jedną akcję. Czegoś takiego nie ma, jesteśmy wyjątkowi.

Hospicja muszą uzbierać od 25 do 30% kwoty potrzebnej na zapewnienie pacjentom kompleksowej opieki. – Pieniędzy potrzeba też na organizację wydarzeń, jak koncerty dające chwile wytchnienia i szczęścia – opisywała na naszej antenie Honorata Zimna z Puckiego Hospicjum.

Dla mnie zawsze takie najbardziej wzruszające jest to, gdy widzę uśmiech na twarzach naszych pacjentów i zadowolenie. Tak właśnie jak Paweł powiedział, w hospicjach dzieją się cuda, dzieją się piękne rzeczy. Po prostu do hospicjum wnosimy często życie, tak jak ksiądz Jan mówił. Tam toczy się życie, ostatnie chwile szczęścia, które organizujemy. Każdy taki moment radości na twarzach naszych podopiecznych przy okazji organizacji różnych wydarzeń.

„Pola Nadziei na Pomorzu” odbędą się w tę niedzielę. Będzie zmotoryzowana sztafeta z Pucka do Gdańska oraz Żonkilowa Parada z gdańskiego Podwala Staromiejskiego do Dworu Artusa. Tysiące wolontariuszy będzie kwestować przy kościołach i w miejscach użyteczności publicznej. Uruchomiono też zbiórkę online.

Rozmowy posłuchacie na radiokaszebe.pl.