Samorządowcy z Trójmiasta apelują o zmianę zasad Krajowego Planu Odbudowy

Samorządowcy z Trójmiasta chcą renegocjacji Krajowego Planu Odbudowy. Obawiają się, że przez złą sytuację finansową ich miasta nie będą mogły z tych pieniędzy skorzystać

Ta sytuacja to skutek rządów PiS, co potwierdził ostatni raport Najwyższej Izby Kontroli – podkreśla prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Jak mówi, w wyniku manipulacji zmianami w ramach PIT jej miasto straciło miliard złotych. W zamian otrzymało dotacje z rządowych programów na jedną piątą tej kwoty. Jak szybko pogorszyła się sytuacja pokazują dane na temat deficytu operacyjnego. – W 2018 roku miało go 2% gmin w Polsce, a pięć lat później już 57%, w tym Sopot – mówi pełniąca obowiązki prezydenta tego miasta Magdalena Czarzyńska-Jachim. Bez zdolności zaciągania zobowiązań nie będzie pieniędzy na wkład własny inwestycji. – Gdynię polityka PiS kosztowała 750 mln zł – ocenia prezydent tego miasta Wojciech Szczurek. Jak mówi – potrzeba dalszej stabilizacji samorządowych finansów rozpoczętej po ostatnich zmianach na szczytach władzy. Najwyższa Izba Kontroli po analizie sytuacji finansowej samorządów wskazała, że konieczne są pilne działania naprawcze. Na ewentualne zmiany w KPO natomiast musiałaby się zgodzić Komisja Europejska.