To była tragiczna niedziela na pomorskich plażach

W Sztutowie i Stegnie zginęły dwie osoby. Najpierw utopiła się 69-letnia kobieta. Rano spacerowała zanurzona w wodzie po pas. Jak podaje pomorska policja – najprawdopodobniej porwała ją fala i prądy wsteczne

Z morza wyciągnęli ją świadkowie zdarzenia, rozpoczęli resuscytację którą przejęły od nich służby ratunkowe. Mimo 40-miutowej reanimacji nie udało się jej uratować. To w Sztutowie przy wejściu na plażę nr 59. Do drugiej tragedii doszło po południu w Stegnie. Według wstępnych ustaleń policji 48-letni mężczyzna wszedł do wody, by ratować swoje dwie córki porwane w głąb morza przez fale i prądy wsteczne. Dziewczynki samodzielnie powróciły na brzeg, jednak mężczyzna miał problem z wyjściem z wody. Wyciągnęli go świadkowie zdarzenia. Mimo udzielonej pomocy mężczyzna zmarł.

Pomorska policja apeluje by nie wchodzić do wody, gdy na plaży widać czerwoną flagę i by stosować się do poleceń ratowników.