Zniesiono restrykcje w gminie Szemud, ale ptasia grypa wciąż groźna

Zniesiono restrykcje związane w wykryciem ptasiej grypy w gminie Szemud. Nadal jednak hodowcy drobiu powinni szczególnie dbać o zasady bioasekuracji. Wciąż obowiązuje też alert do spacerujących nad morzem, by nie zbliżać się do chorych łabędzi czy kormoranów.

Wirus ptasiej grypy nie jest zagrożeniem dla człowieka, za to jest śmiertelny dla ptactwa. By zmniejszyć straty gospodarcze, po wykryciu ogniska choroby w Warznie w gminie Szemud wybito stado, a wokół wyznaczono strefy z ograniczeniami odnośnie transportu i sprzedaży mięsa i jaj. – Po ponad miesiącu restrykcje zniesiono, ale hodowcy nadal muszą zachować ostrożność – mówi Piotr Wal, zastępca powiatowego Lekarza Weterynarii w Kartuzach. Przypadki ptasiej grypy potwierdzono ostatnio w powiecie puckim – martwe łabędzie znajdowano w Swarzewie, w Pucku i Władysławowie.

Ostatnio takie przypadki odnotowano w Gdyni, za obszar zagrożony uznano też Sopot. Stąd apel władz samorządowych i służb o niezbliżanie się do chorych łabędzi, mew czy kormoranów. Chodzi o to by nie roznosić wirusa.