Mieszkańcy Kościerzyny do końca tego roku nie zmarzną – przynajmniej ci obsługiwani przez Kos-Eco

Mieszkańcy Kościerzyny do końca tego roku nie zmarzną. Miejskiej spółce ciepłowniczej udało się zakontraktować 5 tysięcy ton miału co, zabezpiecza potrzeby właśnie do końca grudnia.

– Do przetargu zaproszono 18 oferentów, odpowiedziało tylko trzech – opisuje prezes Kos-Eko, Robert Fennig. By kupić opał na dalszą część zimy potrzeba 11 mln zł. Kos-Eko ubiega się o kredyt, który
poręczy jej właściciel, czyli miejski samorząd.

Jak dodaje Robert Fennig, problemem nie jest już dostępność opału dla spółek ciepłowniczych, ale jego cena.