Seniorka z Pucka straciła oszczędności życia

Została oszukana metodą „na policjanta”. Prawdziwi funkcjonariusze poszukują sprawców i apelują o ostrożność.

W ubiegły piątek do 72-letniej mieszkanki Pucka na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza Policji. Poinformował, że wypłacone z banku pieniądze są fałszywe. W rozmowę włączyła się osoba podająca się za prokuratora nadzorującego śledztwo w sprawie fałszowania banknotów. Zażądał przekazania wypłaconych środków. Starsza kobieta zapakowała swoje oszczędności w reklamówkę i oddała je osobie, która przyszła do niej do mieszkania. Był to mężczyzna w wieku około 30-40 lat, wysoki, szczupłej budowy ciała,. Miał pociągłą twarz, jasne krótkie włosy, zakola na czole. Był ubrany w zielono-oliwkową kurtkę z kieszeniami, ciemne spodnie i jasną czapkę z daszkiem.

Osoby rozpoznają tego mężczyznę proszone są o kontakt z Dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Pucku. Policjanci przypominają, że nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nie proszą o przekazanie im pieniędzy. W przypadku odebrania telefonu z taką prośbą należy się rozłączyć i zadzwonić na alarmowy numer 112.