Wieje na Kaszubach- ponad pół tysiąca interwencji strażaków

Ponad pół tysiąca interwencji, dziesiątki połamanych drzew, ale nikt nie został ranny. To bilans wichury, która przeszła nad Pomorzem.

Strażacy wyjeżdżali do usuwania jej skutków od wczorajszego wieczora, najczęściej w okolicach Tczewa, Starogardu, Wejherowa i Bytowa. W Trójmieście drzewa obaliły się m.in. na trakcję trolejbusową i elewację szpitala. – Do najgroźniejszego zdarzenia doszło w Gdańsku Brzeźnie, gdzie zerwany konar spadł na dom mieszkalny – mówi rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku Łukasz Płusa.

Według prognozy IMGW także i dziś możliwe są mocniejsze podmuchy wiatru, jednak głównie w pasie nadmorskim.