Matury. „Dziady” i fałszywy alarm bombowy w Rumi
Dziennikarz P. Szëca, 6 maja 2019
Rozprawka z trzeciej części „Dziadów” – była dziś trudnym orzechem do zgryzienia dla niektórych maturzystów. W Rumi dodatkowy stres spowodował fałszywy alarm bombowy.
Egzaminacyjny maraton tradycyjnie już rozpoczyna się od sprawdzianu z języka polskiego. Oprócz rozprawki o tym „Czym dla człowieka może być wolność?” na podstawie dzieła Adama Mickiewicza do wyboru była też interpretacja wiersza Anny Świrszczyńskiej „Samotność”. Z maturzystami z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych rozmawiał Piotr Szyca.
Dodatkowy stres maturzystom z Rumi zafundował fałszywy alarm bombowy. Dotyczył on Powiatowego Zespołu Szkół nr 2. – Obyło się bez ewakuacji – mówi rzecznik prasowy wejherowskiej policji Karolina Pruchniak.
Mniej szczęścia mieli uczniowie z Mazowsza i południa Polski. Tam także zanotowano wiele alarmów bombowych, a maturzystów ewakuowano.