Pilnie potrzebne środki ochrony osobistej do pomorskich szpitali
Dziennikarz S. Bartosik, 6 kwietnia 2020
Klëka Radia Kaszëbë 06.04.2020 07:55
Stan zapasów w tzw. szpitalach marszałkowskich jest krytyczny. O pilną interwencję w sprawie dostaw środków ochrony osobistej zaapelował do Ministra Zdrowia wicemarszałek Wiesław Byczkowski.
Pismo do Łukasza Szumowskiego to wynik alarmujących raportów, spływających do Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku ze szpitali podległych samorządowi województwa. Wynika z nich, że wielokrotnie deklarowane wsparcie ze strony rządu nie dotarło do pomorskich placówek medycznych wcale, bądź przekazano je w ilościach minimalnych. Na przykład Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie otrzymał niecały 1 % zapotrzebowania na kombinezony ochronne i 2 % zapotrzebowania na maski.
„Brak jest również wsparcia rządowego w możliwości pozyskania środków ochrony osobistej ze sprawdzonych źródeł z rynków azjatyckich” – zaznaczył wicemarszałek Byczkowski w liście do Ministra Zdrowia.
Z dołączonych do listu danych o zapotrzebowaniu w pomorskich szpitalach wynika m.in., że asortyment posiadany przez Szpital Specjalistyczny w Wejherowie wystarczy na około 7 dni pracy.