W Bytowie po ulicy biegał dwulatek w samej piżamie
Dziennikarz S. Bartosik, 14 października 2025

Wieczór, ulica pełna pojazdów i nagle wybiega na nią… dwuletni chłopiec w samej piżamie i skarpetkach
Taki gotowy scenariusz do tragedii zdarzył się w Bytowie.
– Zapobiegły jej kobiety, które na ulicy Gdańskiej zauważyły chłopca, zatrzymały go i wezwały policjantów – mówi rzecznik prasowy bytowskiej policji, Dawid Łaszcz.– Policjanci ustalili adres zamieszkania chłopca. W domu zaskoczona wizytą policjantów matka, mimo już wieczornej pory, nawet nie zauważyła, że dwulatka nie ma w mieszkaniu. Zarówno ona, jak i jej partner byli trzeźwi, a do podobnej sytuacji doszło też kilka dni wcześniej. Wówczas w ciągu dnia chłopiec wybiegł z domu i zareagował przyjeżdżający kierowca, wzywając patrol policji.
Sytuacji rodziny przyjrzy się teraz dzielnicowy oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. O obu sprawach został poinformowany Sąd Rodzinny i Nieletnich.