K. Weiher-Sitkiewicz: Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni to 50 lat historii i przyszłości
Katarzyna Sudoł, Rafał Prokop 22 września 2025
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni świętuje w tym roku swój 50. jubileusz. To wyjątkowa okazja, by przyjrzeć się, jak zmieniało się to wydarzenie, które od pół wieku stanowi serce polskiej kinematografii. O kulisach jubileuszowej edycji, jej rekordach, a także o historii i znaczeniu festiwalu dla Gdyni opowie nasz dzisiejszy gość – rzeczniczka festiwalu, Krystyna Weiher-Sitkiewicz.
Początki i ewolucja Festiwalu
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, który w tym roku obchodzi 50-lecie, ma za sobą długą i burzliwą historię. Rzeczniczka festiwalu, Krystyna Weiher-Sitkiewicz, wspomina, że jego początki w Gdańsku były bardziej spontaniczne i wynikały z potrzeby samych filmowców. Na przestrzeni pięciu dekad wydarzenie ewoluowało, dostosowując się do zmieniającej się sytuacji politycznej, np. w okresie PRL-u, oraz do kryzysów i przemian w polskiej kinematografii. Obecnie, dzięki powstaniu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, festiwal stał się jednym z najważniejszych wydarzeń w kraju, promującym zarówno uznanych twórców, jak i debiutantów.
50. jubileusz – rekordowa edycja
Tegoroczna, jubileuszowa edycja jest wyjątkowa pod wieloma względami. Została poświęcona pamięci wieloletniego dyrektora, Leszka Kopcia, który budował ją aż do swojej śmierci w kwietniu. Jego wkład i wizja są nadal wyczuwalne, a festiwal oddaje mu hołd, m.in. nazywając jego imieniem Gdyńskie Centrum Filmowe i tworząc specjalny „salonik Leszka Kopcia”. Organizatorzy przygotowali szereg atrakcji, w tym wystawę „Na fali czasu” i jubileuszową publikację „50 tyle razy kino”. Rekordowa jest również frekwencja – przygotowano aż 85 tysięcy miejsc na wszystkich projekcjach, a sprzedaż biletów i karnetów bije wszelkie rekordy, co świadczy o ogromnym zainteresowaniu publiczności.
Festiwal a miasto Gdynia
Festiwal ma ogromne znaczenie dla Gdyni, nie tylko pod względem ekonomicznym, ale także prestiżowym. Weiher-Sitkiewicz podkreśla, że miasto jest teraz nierozerwalnie związane z filmem, co potwierdza status Gdyni jako Miasta Kreatywnego UNESCO w dziedzinie filmu. Relacja między festiwalem a mieszkańcami Gdyni jest opisywana jako „wzajemna miłość” – filmowcy uwielbiają przyjeżdżać do miasta, a Gdynianie cieszą się z ich obecności, czując się częścią jednej wielkiej rodziny. Publiczność festiwalowa jest bardzo zróżnicowana, od stałych bywalców po osoby kupujące bilety na konkretne seanse, a ich zaangażowanie i pasja zaskakują organizatorów.
Liczby i ciekawostki
W ramach festiwalu zaprezentowanych zostanie około stu filmów w trzech konkursach: Konkursie Głównym (16 tytułów, w tym debiuty), Konkursie Perspektywy (8 tytułów) oraz Konkursie Filmów Krótkometrażowych (32 tytuły). Rekordowa liczba zgłoszeń do konkursu krótkometrażowego – prawie 200 – świadczy o dynamicznym rozwoju polskiej kinematografii. Na koniec wywiadu pojawiły się również anegdoty, np. o filmie Noc w Walpurgi, który był oklaskiwany przez ponad 20 minut. Rzeczniczka wspomina również o codziennych „rutynowych” sytuacjach, jak nagłe prośby gości o smoking czy natychmiastowy transport, które są dowodem na profesjonalizm i elastyczność zespołu organizacyjnego. Marek Koterski, jeden z gości festiwalu, planuje obejrzeć „Popiół i diament” po raz 22, co jest kolejnym ciekawym faktem.