Za niejasno komunikowane ceny promocyjne w Biedronce zarzuty stawia UOKiK

Ceny promocyjne w Biedronce były podawane w niejasny sposób – ocenił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. I stawia zarzuty Jeronimo Martins Polska oraz trzem osobom zarządzającym

Jak poinformował prezes UOKiK Tomasz Chróstny, sprawą zajęto się na podstawie sygnałów od klientów. Skarżyli się w szczególności na problemy z odczytaniem właściwej ceny przy zakupie tzw. wielosztuk oraz na podawanie informacji o najniższych cenach z 30 dni przed obniżkami w sposób nieczytelny, w tym zbyt małą czcionką.

Analiza zebranych wraz z inspekcją handlową materiałów potwierdziła sygnalizowane nieprawidłowości. Za niejasno komunikowane ceny spółce Geronimo Martin z Polska grozi kara do 10% obrotu. Zarzuty usłyszały również 3 osoby zarządzające spółką, którym grozi kara do 2 milionów złotych.

Jak zaznaczył prezes UOKiK” “to jasny sygnał również dla innych uczestników rynku, by nie tworzyć niejednoznacznych i skomplikowanych, a tym samym wprowadzających w błąd, obniżek cenowych”.